LLF+D

MOJE SZCZĘŚCIE, MOJA MIŁOŚĆ <3

Czas coś napisać.

Na zdjęciu mój podpisany egzemplarz LLF+D

Dla nieogarniętych i przypadkowych odwiedzających:

(autografy od lewej) Jared Leto, Shannon Leto, Tomo Milicevic

Czyli  30 SECONDS TO MARS <3

Ciągle nie mogę uwierzyć, że ich spotkałam.

Stałam pół metra od nich.

Dzielił nas tylko stolik ^^

To było najpiękniejsze 10 sek. w moim życiu.

Teraz brzmię jak jakaś FG -.-

Ale opłacało się siedzieć w kolejce przez prawie 4h.

Jedno spojrzenie tych wielkich niebieskich oczu i jestem w niebie.

Napisałabym też coś o spojrzeniu Shannona czy Tomo ale mieli okulary xD

Ale Jarek ma drobną twarz. Ogólnie cały jest jakiś taki drobny :P

No i koncert <3

Teraz mogę umrzeć spokojnie.

Nie no brzmię całkiem jak jakaś piętnastolatka. 

Ale co przeżyłam to moje.

Dziękuję serdecznie Pani Sylwi (choć miałam nie mówić "pani") za to, że dzięki niej mogłam zobaczyć  coś chociaż przez jedną piosenkę.

Moje fioletowe włosy budzą powszechny zachwyt, przez co czuję się fajna.

Pusta, próżna ja.

Wakacje zapowiadają się nawet miło.

Wyjazd za tydzień. Potem praca. I studia.

Kiedy ja przeczytam te wszystkie książki?!

You saved my life

With blood and through sacrifice.

A new day, a new age, a new face, a new lay

 A new love, a new drug, a new me, a new you.