Po VyRT przyszło #PVD*
A potem ReVyRT i jeszcze gorzej, bo #PReVD**
I koniec wakacji.
Szkoła zabija.
Niby fizycznie jest wszystko ok ale tak naprawdę z każdym dniem mam wrażenie, że ubywam.
Może znika mój umysł, a może dusza.
Nie wiem jak dotrwam do matury.
Wtedy będę już wrakiem człowieka.
O ile jestem człowiekiem w ogóle... (padła dzisiaj cudowna definicja, według której raczej nie jestem człowiekiem - czyli "szkoła uczy").
Chyba by wypadało coś zrobić ze swoim życiem.
* PVD - Post VyRT Depression - depresja po VyRT
** PReVD - Post Re-VyRT Depression - depresja po Re-VyRT
Jakby ktoś nie wiedział, czym jest VyRT proszę tutaj
Dont even take a single second to breathe
They're gonna send me on a murdering spree
I cannot wait to dance upon your grave
They don't even have a soul left to be saved
...