"Powinniśmy chwytać każdą dostępną nam, choćby najmniejszą radość,
jak człowiek stojący na skraju przepaści chwyta się ostatniego źdźbła trawy".
Jesień i... aż chce się zabierać aparat na spacer.:))
I zaczyna się wieczorne siedzienie z kubkiem gorrącej herbaty, katar i spacery z aparatem. I w końcu nie będą na mnie patrzyli jak na idiotkę kiedy przyjdę do szkoły w glanach.
Nie wiem czemu, ale jak narazie nie dopadła mnie ta jesienna melancholia. A ostatnio doszłam do wniosku, że nie wiem czy bardziej cieszę się z jesieni czy czekam na zimę. Śnieg, Boże Narodzenie, Nowy Rok, który być może będzie jeszcze lepszy, WOŚP..i jeszcze więcej spacerów z aparatem. ^^
"Przepraszam Pana, czy mógły mnie Pan przytulić?"
Chyba dawno nie byłam taka szczęśliwa.:)
Oj tak...do jesiennej melancholii mi daleko. I dobrze.
Pozdrawiam, Panna Kalu ciesząca się życiem.:)
http://www.youtube.com/watch?v=DRosH1O3ghM
Użytkownik hugmepleasee
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.