Ciężko. jest naprawdę cholernie ciężko. Z dnia na dzień coraz gorzej... tak jakby "Coś" chciało nas nauczyć. nauczyć jak żyć. przygotowuje nas. sprawia że nabieramy doświadczenia. ale jak? nie robi tego adekwatnie. stopień trudności nie zmienia się równo z czasem. fakt. i jedno i drugie ma hiperprędkość. Nie umiemy przechodzić kolejnych stopni. rund. poziomów. a jakieś wskazówki? Halo ! Gdzie jestecie ?
Czas ucieka. Problemy się mnoża. a My stoimy w miejscu lub posuwamy małymi. malutkimi kroczkami
Ja tak nie chcę! nie chcę zostawać w tyle ! Dlaczego wszsystko oprócz mnie pędzi w zawrotnym tępie ?