photoblog.pl
Załóż konto

nie wiem po co wrocilam. 

nie osiągnęłam tego co chciałam.

ale cały czas walcze... jezeli mozna to nazwac walka,

bardziej walka ze sama soba, zeby nie jesc slodyczy ;D - nie, to raczej zalosne.

za niedlugo wakacje, a ja nadal bez formy. chcociaz i tak je spedze pracujac, to przydaloby sie pare miesni. 

ale jeszcze dam rade. chce, bede. 

caly czas dla siebie, no i dodatkowo zeby chlopak mial co podziwiac.

takze, nie ma ze boli.

studia jak to studia. praca sama sie nie napisze.

a do pracy trzeba chodzic, nawet dwoch.

sama nie sadzilam, ze kiedys bede taka'szalona' i bede miala dwie prace.

ale nie pociagne raczej tak dlugo. znaczy te dwie moze jakos do maja.

a z jedna na pewno do czerwca, bo pozniej bye bye Bydgoszcz.

i witaj domku, ale tylko na chwile, bo pozniej znow praca!
coz, trzeba sie przyzwyczajac, tak bedzie wygladac moje zycie.

praca. praca. praca.

zeby jeszcze znalezc to co sie bedzie lubilo. i chcialo tam chodzic.

na swieta zjadlam too much! najgorzej. jestem najgorsza. i mialam sie po swietach ogarnac, ale nie.

jestem leniwa swinia! i to doslownie

smutne,

prawdziwe.

amen.

 

 

' czasem to wlasnie Ty, jestes swoim najwiekszym ograniczeniem. '

 

 

 

Dodane 19 KWIETNIA 2017
276
leesha Do wakacji jeszcze trochę czasu zostało ;)
20/04/2017 19:53:16