miesnie mnie bola po tych wczorajszych cwiczeniach.
dzis tez pocwicze, ale troszke mniej, a jutro znow inaczej. ale nie ma co planowac, wiadomo przewaznie wychodzi inaczej.
dzisiejszy dzien przesiedzialam w domu.. z przymusu. ech. posprzatalam w lazience, troche w kuchni. a tak to nuuudy! obejrzalam Hannibala. dzis wieczorem obejrze sobie ostatnia czesc.
znowu to zrobilam.. lubie ten bol, miec branzoletki na recach, widziec krew, pozniej na to patrzec. wiem jestem chora, ale nic na to nie poradze i dobrze mi z tym, bo to moja wina, zasluzylam sobie na to. glupiaglupiaglupia.
bilans:
woda
sniadanie: chleb(1), jajka na twardo(2), rzezucha, papryka zolta, pieprz, ketchup, kielbasa(5), por, kawa czarna
wodaa
obiad: ziemniak, maly(2), paluszki rybne(2), natka pietruszki, marchew(4)
woda
podwieczorek: jogurt naturalny, granat, banan, orzechy wloskie, herbata zielona
woda
kolacja: chelb(2), parowka(2), cebula, marchew, musztarda, herbata melisa, lyzeczka miodu
woda
orzechy wloskie, jablko, woda
aktywnosc:
8o przysiad, 5o skreto sklony, 5o lokcie do kolan, 2o noga zgieta-posladki, 2o noga wyprostowana-posladki, 2o wykopniecie nogi-posladki, 4o pupa, 3o brzuszki, 4o nozyce, 3o skreto brzuszki, 3o nogi do gory, 1o uklekniec, 8o lydki, 1oo skokow na skakance
listopad
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19
ech...
7 PAŹDZIERNIKA 2019
14 GRUDNIA 2018
2 PAŹDZIERNIKA 2018
20 WRZEŚNIA 2018
12 WRZEŚNIA 2018
19 CZERWCA 2018
20 LUTEGO 2018
5 STYCZNIA 2018
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ja nacka89cwaJa nacka89cwa