Przyszła mama xP
Nie mogę się doczekać tych małych, piszczacych kulek.
Już widzę minę taty jak sie dowie... xD
Jednak nie byłam w szkole jeszcze w czwartek i piątek.
I na konie tez nie jadę...Nie zdążyłam wyzdrowieć.
A może jednak uda się namówić mamę?
A dziś czeka mnie przepisywanie lekcji. Cool.
P.S.- teraz tak patrze i widzę, że ucięłam jej ucho! :/