iamfree Ładny koń :) Coś mu ten kantar za nisko zjechał - skąd ja to znam, u nas połowa koni tak ma ^^'
U nas konie da się wycofać z ziemi, ale może ze 2 kroki i zwykle zaczynają potem kombinować... A ja chciałabym móc cofnąć Karata daleko i przez lekki nacisk, a nie przez zapieranie się na koniu całym ciężarem ciała jak to czasem trzeba u nas... A już o cofaniu pod siodłem w ogóle mowy nie ma :P Ehh... Nie skomentuję tego.
Pozdrawiam :)