Job Twoju mać! Notka mi się skasowała! To od początku (wysłuchaj nagrania jjjjjeszcze raz).
Rysunek ten przedstawia Chujowe Spojrzenie pana z Komisji Rekrutacyjnej. A co! Już mnie w końcu przyjęli z powrotem na studia, to mogę sobie pozwolić na twórcze wyrażanie swoich wzburzonych emocji. :P
W ogóle nie to, żeby była 2 w nocy, a ja siedzę przy kompie i rysuję jakieś głupoty w paincie... Przypomina mi to jedną sytuację z przeszłości... Zaraz, czy nie chodzi o to, że kiedyś o podobnej porze zrobiłyśmy sobie z Kwietniem zawody na rysunek o tematyce 'Wiosna'? Oczywiście, mimo mojego beztalencia, to ja wygrałam, gdyż Anna narysowała drzewko, słoneczko, kwiatki i jakieś inne pierdoły, a ja puściłam wodze fantazji i mi wyszło o takie coś: "Szukam!". Hrhrhrhr. zUo i szatan.
W dodatku słucham właśnie Poloneza i przypomniało mi się, jak JACYŚ IDIOCI tańczyli go u Wenza na klatce schodowej (i w momencie, gdy oni schodzili w dół w takt dudniącej na cały blok muzyki, do góry wchodziła sąsiadka z dołu, żeby nas, ekhm, uciszyć).
Jutro czeka mnie kolejna wyprawa do dziekanatu. Ja pierdoooole.
-____________O