30 minut po tym, jak przepowiedziałam burzę
15 minut po tym, jak przepowiedziałam przyjście policji.
Tak, bo my to byłyśmy naprawdę niebezpieczne i zakłócałyśmy spokój na moim niebieskim kradzionym kocyku, więc trzeba było wezwać cały opancerzony radiowóz i jeszcze psy policyjne najlepiej, żeby były. Aha no i czołg też wjechał w pewnym momencie. Natomiast teraz, gdy jakieś karki idą i drą ryje, że cwel cwel cracovia, to już jest wszystko ok. :]
Pajac: Co byś zrobiła gdybyś dostała na maturze z matmy do opisania taką funkcję: (tu Pajac nakreśliła na chodniku znajomy nam wszystkim kształt)?
Kazia: hahaha no nie wiem...
Pajac: Ja bym tam napisała: przecież to chuj, nie funkcja!
p. Policjant: co tam dziewczyny za wino pijecie?
Ja: no... takie tanie...
Fajnie, obejrzałam Mulholland Drive i teraz się boję. Sens tu niby ninja pojawia się i znika jak wątek u Davida Lyncha.
zżerany przez stres i problemy zamartwia się, widzę, jak niknie w oczach. czy i tym razem wszystko dobrze sie skończy? chciałabym pomóc, chociaż wiem, że nie mogę.