w sobotę 21 wiosen mineło..
Człowiek robi 3 kroki w życiu....Jeden w tył i 2 w przód co sprawia iż zawsze posuwa się o jedno pole..
Czy kolejny rok coś zmienia?
- wsumię to nie, bo nie odczuwam biegnącego czasu. Zyję pełnią życia, chwytając to co jest najpiękniejsze.
Wiadomo czasem jest lepiej raz gorzej, ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
a jak widać wciąż utrzymuję się na powieszchni.
Nie zatraciłem siebie i to jest najważniesze, chyba bardziej zaczełęm doceniać życie i jego piękne aspekty.
"Zatrzymaj się i pozwól sobie nacieszyć się daną chwilą, może ona przyniesie szczęscie i ukojenie duszy.Pozniej możesz jej nie przeżyc"
PS: Dziękuję moim przyjaciołom i znajomym za urodzinki XD
było mega zajebiście