Notka z dnia wczorajszego (19-01-2012)
Dzień minął mało konstruktywnie - wygląda na to, że ugotowanie rosołu było moim największym wyczynem.
Ale jestem w stanie wybaczyć sobie to lenistwo ponieważ od jutra ponownie zapie...dużo pracy.
Jestem przerażona okrutnym terminem nadchodzącym wielkimi i głośnymi krokami aż podłogi drżą, a ja powoli się w sobie rozpadam - co będzie jeśli nie zdążymy tego poukładać - czas pokaże, a ja mogę tylko cierpliwie czekać aż w moim małym procesorze coś się obudzi i znajdę sposób na tą farsę. Póki co trzęsę się jak kura na grzędzie ;)
Jednak mimo wszystko uśmiech mi z twarzy nie schodzi i już sama nie wiem czy to przez to, że jestem taką optymistką z wielką wiarą czy raczej głuptasem myślącym, że nie ma żadnych problemów wciąż je negując i stwarzając sobie iluzję ich nie istnienia.
Facet mi ugrzązł w innym świecie.
(link)Elder Scrolls V Skyrim(link)
Kobiety uważajcie na tą grę! ;]
Ja w tym wypadku mogę mu wybaczyć - sama bym sobie zagrała ;))