Chce stąd uciec .
Nie chce tu być , nie chce myśleć dlaczego? po co? itd.
Chce szybko spakować torbe z ciuchami wziąć ją na plecy wsiąść do pociagu założyć słuchawki i czytać książke - myśląć że wyjechałam z tego przeklętego miasta w którym zrobiłam tyle głupst i wypowiedziałam tyle niekorzystnych dla mojej przyszłości słow.
Moje miasto ma już dość moich łez i nocnych przekleństw , więc chce uciec daleko..aż zatęsknią , aż zatęsknisz .
Potrzebuje stąd wyjechać , najlepiej pociągiem - strasznie lubie jeździć pociagami wręcz uwielbiam.
Jesteś teraz z kimś na gorącej czekoladzie , domyślam się kim jest 'ktoś' ale nie mogę przecież osądzać bo może być to jakaś NASTĘPNA w kolejce dziewczyna ..
Co raz mniej jem .
W sumie zaczynam się trochę bać , bo jem co raz mniej i mniej z dnia na dzień.
Był dzień w którym przełknęłam łyk Twojej coli i małą śliwke..
Znikam trochę.
Jestem ciekawa wtorku , a może we wtorek mnie już tu nie będzie - może w końcu wyjadę ..