Więc tak..nie pisałam tu nic bo nie wiedziałam na czyms stoje.
a teraz najbardziej zabawna część mojej wypowiedzi........dalej nie wiem na czym stoje.
ale teraz potrzebuję się określić , określić to w słowach.
pojawiłeś się z dupy,całe wakacje razem i zawsze mijaliśmy się jak tylko mogliśmy hehe..
a teraz co?
ile minęło? tydzień.
masz mnie już na swoje KAŻDE zawołanie.
lubię z Toba pisać.
Lubię kiedy kusisz.
Musiałabym chyba godzinę wymieniać co w Tobie lubię...
jeden problem - Ty nie wiesz czego chcesz. i to co się dzieje pomiędzy nami to takie tam .. epizodyczne.
to mnie BOLI.
ale na marudzę na razie,cieszę się że mogę z Toba rozmawiać i codziennie przytulać na przywitanie.
kocham.....eee nie to za dużo powiedziane....uwielbiam ;*
TEN WIECZÓR BĘDZIE DO DUPY.