Zachowanie niektórych osób tak mnie śmieszy i jednoczesnie boli, że aż muszę się pożalić na pbl. Piszę to tutaj, bo gdybym miała powiedzieć ci to w twarz to bym po prostu nie dała rady, a jest tak, ponieważ twoja pusta osoba nie wnosi do mojego życia nic oprócz problemów. Nieprawdziwych problemów. Wiem, że to czytasz i gówno mnie obchodzi co z tym zrobisz, bo nie będę musiała patrzeć na twoją mordę od września, a ten fakt daje mi tyle radości, że nawet sobie nie wyobrażasz. Nie wiem kurde skąd wzięłaś te pomysły, ale wiem, że jesteś najbardziej żałosną osobą jaką znam, nawet mój ojciec nie wymyśliłby czegoś takiego, a jak sama wiesz potrafił robić rzeczy, o których normalny człowiek w życiu nawet nie śnił. Wyobrażasz sobie co ty robisz z życiem osób, na których ci rzekomo zależy? Wiesz co robisz? Krzywdzisz ich. Być może tobie nie robi to specjalnej różnicy, ale im owszem. Nie wydaję mi się, żebyś wzięła do siebie te słowa, ale może chociaż dotrze do ciebie to, że wymysliłaś sobie jakieś kłamstwa, które teraz rozpowiadasz na prawo i lewo, a nawet nie masz dowodów na to, że to jest prawda. A że ludzie są łatwowierni to przyznają ci rację, ale wiesz? Kiedyś los się odwróci i dostaniesz tak po dupie od życia, że uwierz mi, nie będzie ci się chciało nic.
Jeszcze jedno powiem: mi się wszystko układa i ty tego nie spieprzysz, obojętnie jak bardzo będziesz chciała, nie uda ci się.
Może zauważyłaś, ale pisałam "ty" z małej litery, mimo że zawsze pisałam z dużej. Dlaczego? Jesteś dla mnie tak mała, że możes mi lizać podeszwy, bejbe. <3
Tak poza tym są to po prostu najlepsze wakacje mojego życia! :D