5:28 bezsenność. Cała noc nie przespana. Tysiące myśli w głowie. Setki zadań do zrealizowania. Dziesiątki problemów no i te pojedyńcze jedności ktore trzymają mnie jeszcze przy życiu. Nie będzie lekko, czuję presję, nie napływającą z mojej osoby, ale rozumiem to- ze mogłem rozegrać to inaczej. Jednak już stało się. Zupa zimna , nie będę jadł. Filozof zasrany mi się włączył. Ogarnąć lenia Artur!
Hello, it's me.
Ktoś tu żyje jeszcze?
A no tak! Nigdy juz nie będzie tak jak kiedyś
Zapomniałem :)