mniamimniamimniami, kocham to zdjęcie normalnie ohohohohohoh! <33333333333333333333333333333333.

i kocham też że jutro piątek i że mam świetny humor i że jest tak pięknie, mrau, itp. dostałam dziś tulipana i zapomniałam go ze szkoły zabrać, hahahaha. ach, ta moja pamięć :D i proszenie Pani od wfu aby mnie puściła do domu też spoko i bieganie po szkole szukając wychowawczyni, mraumraumraumrau kurwa! :D i odzyskałam arafatkę, którą nie miałam od x miesięcy i o której zapomniałam sobie ale przypomniał mi ktoś w sobotę! :D i podobno jestem zboczona, dzięki Paweł ! to przez Niego mam dziwne skojarzenia bo gdy z nim rozmawiam opowiada mi o różnych rzeczach i jak dziś "czekaj, ubiorę sobie spodnie" hahahahahaha :D. nie będę nikogo tu wtajemniczać w nasze słit rozmowy bo nie warto :D. i znowu będzie jaka to jestem zła itp. w ogóle, rozpierdalają mnie niektóre pytania na pytaj-mnie.pl, co kogo to obchodzi co czuję do Pelka? czy za nim tęsknie? nie rozumiem kurwa tego za chuja :> tak samo "czemu stałaś się taką suką?", ktoś kurwa za mało o mnie wie naprawdę, gram taką silną i niezależną i mającą wyjebane na cały świat ale tak naprawdę taka nie jestem ale wiedzą to tylko najbliższe mi osoby bo innym się nie spowiadam z niczego bo po chuj? trochę się tu rozpisałam ale jakoś mnie wena nawiedziła i zamierzam to jakoś dobrze wykorzystać ponieważ nie wiem kiedy będzie następnym razem. no więc jeszcze tak, wczoraj również świetny dzień, dostałam 4 ze sprawdzianu z wosu aż nie wierzę, luźne lekcje bo tylko było 12 osób, reszta na zawodach, żadnego pytania tylko z angielskiego pytała ale nie mnie więc ok :D wtorek - cały dzień w domu, poniedziałek, na powitanie 2 pały z historii mrrr. jutro sprawdzian z fizy, bezpieczeństwo i takie tam :D dziś muzyka mi się podobała, zapisaliśmy sobie temat i totalny luz i tekst nauczycielki "teraz sobie możecie posłuchać muzyki jakiejś z telefonów" i 29 różnych piosenek, z różnych telefonów hahaha :D. i miła rozmowa z Szymonem P. idę kurwa bo się rozpisuję za bardzo :D elo! :d 

Nie pytaj, co się stało. nie pytaj, czemu włóczę się bezradnie po ulicy już drugą dobę, omijam Cię spojrzeniem. nie pytaj mnie o teraz. i o przyszłość. nie pytaj, co zamierzam zrobić ze swoim życiem, i czy rozkminiam gdzieś tam Twoją obecność. nie pytaj o przeszłość, ani o to, jak wszystko runęło.