5 godzin snu, zdecydowanie za mało. ;c
Już jutro do szkoły. Jezu, ale te wakacje szybko minęły. Miałam tyle zrobić, a gówno zrobiłam, za przeproszeniem. Z jednej strony fajnie, bo zobaczę się z downami, z drugiej strony nie fajnie, bo przeglądając książki stwierdzam, że nie zdam, zresztą zobaczy się. ;>
10 miesięcy - brak wolności ;c
Mam tyle do roboty, a tak mało czasu. Trzeba podpisać książki, przygotować ciuchy na rozpoczęcie, napisać coś w czymś, przygotować się psychicznie. Masakra ;c