a jednak wciąż chcę budzić się obok ciebie i niedowierzać, że rzeczywiście mogę być tak blisko, więc może wszystko było wynikiem ciała, które teraz już się uspokoiło? już nie tracę głowy, nie wariuję i radzę sobie z jedzeniem. nawet znów zaczęłam ćwiczyć i cieszyć się z tego, że coś robię. tylko czy tak może być na dłuższą metę? czy w najbliższym czasie nie stracę całkowicie resztki sił i kolejny raz nie wrócę do punku początkowego?
święta! święta! przyjdźcie już, proszę
28 LUTEGO 2017
25 WRZEŚNIA 2016
21 WRZEŚNIA 2016
20 WRZEŚNIA 2016
15 WRZEŚNIA 2016
25 MAJA 2016
13 MARCA 2016
9 MARCA 2016
Wszystkie wpisy