photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 MARCA 2011

...

"Łokieć masz już na przeproście, wyłamany bark,
zegar nakazuje pośpiech, nie jeden by zmarł,
krew napływa do oczu, skończył ci sie fart 
oddech zdechł, leży już w koszu, został ducha hart. 
Los to żart, ciągle wiatr wieje w twarz 
nigdy w plecy, ciągle grasz, trwasz 
ale nic już cie nie cieszy,
żaden z rozegranych meczy, 
żaden z wyścigów, 
wziąć się w pizdu i powiesić albo nażreć piguł. 
Brak sensu, brak udźwigu, brak kondychy brak, 
tylko gra ciosów na twarzy kichy.
Jak sie masz, ledwo dyszysz, bierz sie w garść na co liczysz?
Psia mać wiem, że stać cie na lepsze wyniki! 
Poprawiasz statystyki ziom i wyrzucasz z siebie gniew, 
przestajesz robić za tło,
obudził sie w tobie lew,
jakoś idzie trzymać pion,
znaleźć ten zwierzęcy zew,
ostatni głęboki wdech, do góry łeb!

Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza ci skroń, prześladuje pech,
czujesz nadchodzący zgon,
sam byś już najchętniej zdechł,
ten kawałek to pomocna dłoń do góry łeb...!!!"

 

 

Walka się toczy...

Nie poddam się...

Otwórz szeroko oczy...

Nie pokonasz mnie...!!