Taki widok, jak wyżej... - ostatnio dość często pojawia mi się przed oczami...
Dobra muzyka, słuchawki, zamykam oczy i płynę... :d
Mam swój świat xd
No ale mniejsza o to, powiedziałem, że tak czy siak będę pykać na konsolce i mnie to nie interesuje :d
Muzyka była, jest i będzie ważnym elementem mojego życia, bez ktoreo nie potrafię się obejść !
Sięgam po nią w najróżniejszych sytuacjach, a poza tym pozwala mi ukoić nerwy, złóść itepe itede... ;d
Ale jakie to szczęście cieszyć się z niej samemu - lepiej się nią dzielić ;d
Całe moje życie jest jak jedna wielka impreza, na której jestem dj'em - każde nieczyste, nieudane przejście między utworami jest kolejnym z życiowych błędów i tak samo czyste, udane przejścia są sukcesami... :)
Fakt, narazie jest więcej tych pierwszych, ale trzeba być dobrej myśli, bo na bank się wszystko ułoży :)
Ogólnie nie jest ani dobrze, ani źle...
Mogłoby być lepiej, ale mogłoby być też gorzej...
Wszystkiego najlepszego Przemo... [*]
TYMCZASEM.