Dobra, pasowałoby zrobić jakieś inne zdjęcia, ażeby nie zanudzać was tymi, jednak jakoś nie umiem się od nich odseparować. Może to zabrzmi dziwnie (choć nie, nie może, tylko napewno), ale za każdym razem, gdy włączę komputer, oglądam filmiki z koncertu.
Ech, psychiczna jestem i tyle.
Tak czy siak tydzień szkolny dobiega końca, a ja następne dwa mam doszczętnie zaplanowane. No, powiedzmy, że nie doszczętnie, ale w miarę. 23 i 24 maja mamy wolne, z racji matur ustnych, co w powiązaniu z weekendem daje nam cztery dni wolnego. Oł yeah, kocham maj.
No i w dodatku moja ukochana pani ortodontka się przeniosła do Krakowa. Czyli comiesięczne wyjazdy gwarantowane, a jak :P
Pamiętasz to miejsce w piwnicy u dziadka
kiedy przychodziła jesień chowali tam węgiel i jabłka
I tam całowaliśmy się pierwszy raz
brałem wtedy twoje ręce i kładłem je sobie na twarz
a skronie pulsowały gęściej gdy dłonie masowały lędźwie
no a na górze szalała burza i wiatr z miejsca na miejsce przeganiał piach
kałuże wypiły podwórze do cna a buda ganiała psa
no gdzie było nam tak bezpiecznie jak tam?
<3333
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24