weekendzik minął w oka mgnieniu.
rano lekkie rozczarowanie z karoliną, boa autobus nie przyjechał..
więc do kościoła nie pojechałyśmy xd.
ale za to wkurzała mnie moja siostra głupia. -.-
po 18 po olę. :)
pobiegałyśmy trochę po Kącku, wyrwałam się wreszcie z domu xd.
dziękuję Ci. <3
aa za tydzień powtórka, koniecznie!
bo wspaniale się z Tobą biega, haha 'no proszę Ty zacznij' xd
jutro poniedziałek i do szkoły.
trochę się nawet cieszę, bo 2x wfy, wreeeeszcie! : D
branoc. :*
http://www.youtube.com/watch?v=WUSd3yRrhDw&feature=player_embedded