Marcin 13:42:08
co chchciałabyś, żeby wróciło?
Agata 13:42:15
hmmm
Agata 13:42:21
stare dobre czasy:)
Agata 13:42:31
jak sie mialo po 16 lat
Marcin 13:42:42
i?
Agata 13:42:45
fajnie wtedy bylo:)
Marcin 13:44:30
a co wtedy było fajnego?
Agata 13:44:38
wszyustko
Agata 13:44:44
swiat byl dla mnie]
Marcin 13:45:35
a teraz nie?
Marcin 13:45:53
teraz juz nic nie dostrzegasz fajnego?
Agata 13:45:53
teraz bardziejb wpadam w diure bezczasu
Agata 13:46:08
jest fajne ale za duzo rzeczy teraz marnuje czas
Agata 13:46:22
nie ma kiedy usiasc na srodku i po prostu siedziec i patrzec
Marcin 13:46:41
np studia :p
Marcin 13:47:08
wiesz co?
Agata 13:47:15
co?
Marcin 13:47:20
ma sie tyle lat na ile się czuje
Agata 13:47:26
wiem
Agata 13:47:32
ja nie mowie ze mam za duzo lat
Agata 13:47:41
tylko ze nie lubie takiego zagonionego zycia
Marcin 13:47:49
tylko trzeba naprawde to czuc
Agata 13:47:56
owszem lubie jak sie duzo dzieje jak mam duzo do roboty
Agata 13:48:04
ale nie jak sie marnuje tyle enegrii i czasu
Marcin 13:49:00
hm
Marcin 13:49:09
dorastamy
Marcin 13:49:39
coraz więcej szczegółów rzuca się nam w oczy
Agata 13:49:48
nie to nie o to chodzi
Marcin 13:49:55
a o co?
Agata 13:50:13
jak mam chwile czasu w dzien to siadam na dworze i siedze, patrze i nie przeszkadza mi to ze mam tyle lat, czy doroslam
Agata 13:50:49
tylko o ten caly komcsumpcjonizm, to wszytsko, ze nie ma czasu na to, bo jak sie wraca jest juz tak późno ze nic nie widac
Marcin 13:50:58
ale mówię równiez o obowiązkach
Agata 13:51:12
o to wszytsko, ze tak beznadzieje rzeczy zabieraja nasz czas i nie mamy kiedy zajac sie tym co naprawde lubimy
Agata 13:51:20
albo nie mamy siły szukac tego czegos
Marcin 13:52:06
no własnie
Agata 13:52:43
tu nie chodzi nawet o obowiazki, tu bardziej chodzi o ten swiat, ktory pędzi i nie widzi ze pedzi do niczego
Marcin 13:53:20
mamy dekedentkę :p
Agata 13:53:27
nie
Marcin 13:53:31
dekadentke
Marcin 13:53:37
żartuje
Marcin 13:54:05
mówisz o samodestrukcji?
Agata 13:54:05
ale zauwaz ze ludzie biagajacy w stresie i wogle zaczynaja chorowac, nie maja czasu na rodziny, na relaks i na co im to wsyztsko?
Marcin 13:54:26
no tak
Agata 13:54:31
przeciez pracuje sie by móc dać rodzinie byt, rozumiem, ale sam byt to za mało
Marcin 13:54:49
pozatym nie robia tego co tak naprawde chcą i lubią
Agata 13:55:04
dokładnie oni sie zatracaja by zagłuszyc swoje marzenia
Agata 13:55:10
by nie czuc wyrzutów sumienia
Agata 13:55:16
swiat jest zepsuty
Agata 13:55:21
i taka jest prawad
Marcin 13:55:32
to jest dekadentyzm
Agata 13:55:42
nie to nie jest dekadentyzm
W czasach obecnych pojęcie dekadencji definiuje się jako utratę wybitności oraz obstrukcję wyższych ideałów. Charakteryzuje się uniesieniem przebiegłości, edukacji i pretensjonalności intelektualnej nad doświadczenie na rzecz czystego materializmu.
Taaak, cóż dodać, dysputa jak na studentów filozofii przystało:D
Cóż tu dodać, jakoś tak powoli sobie wszytsko leci... Ja bym chciała mieć znowu beztroskie 16 lat, jak wtedy było wspaniale... Monika co myśmy wtedy robiły:)!! Z resztą, wogle duzo sie działo, a teraz pułapla czasu, pułapka studiów...i głupich ludzi niszczących nadzieje, i wampirów energtycznych ragnących niby jak najlepiej, a dołujacych....
"Umiec zyc to: zyc lekko bez lekkomyslności, byc wesołym bez swawoli, miec odwagę bez brawury, zaufanie i radosną rezygnację."
Theodor Fontane