Tak jakoś mam ochote... ot tak po prostu coś tu napisać...
Zdjęcie cóz.. jak widac moje wakacje, przy telefonie duzo, duzo podrózowania, mało nocowanie w domu... i własciwie zadowolona jestem bardzo...
Zaczynam na nowo oddychać, żyć od początku jakby, jakbym już zapomniała jak się żyje. Oddychać zaczynam,pierwsze hausty takie ożeźwiające, takie dające energie... byle tylko teraz nie zgubić tego, byle nie znikło nigdzie, byle nikt mi nie zabrał tego... będe trzymac rekoma i nogami....brakowało mi tego...
Strachy na Lachy w uszach cały czas ostatnio... tak bym chciała tak dużo.... a czemu tak mało mogę? A mimo wsyztsko jakos walczyc idzie o to co chce, takie głupie stworzenie ze mnie...
Jeszcze nie ma siły, żeby się rzucić ot tak... nie pytając, nie zastanawiając się co dalej... bo przecież ważne co jest, a nie co będzie, po co się martwić dwa razy....
Tyle odwagi zginęło mi, tyle sił... da się to odzyskać?? a moze trzeba znaleźć inna...
Każdy myśli to co myśli
Myśli sobie moja głowa
Może w końcu mi się uda
Wypowiedzieć proste słowa
I dlatego lubię mówić z Tobą
Inni użytkownicy: magda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956alihor57862harrypottergallery
Inni zdjęcia: Pleszka slaw300Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto