Stwierdziłam, że najwyższy czas się przedstawić. Mianowicie, mam na imie Kasia, haha. Jestem grubiutkim kurdupelkiem. Mierzę 160, a może i więcej. Moja najwyższa waga to równe 60 kg jak się nawpieprzałam. Póżniej mniej i mniej. Przez około 1,5 miesiąca ubyło mi 5 kg, z czego 2 kg przez 3 dni kopenhaskiej. Więc teraz ważę niecałe 55 kg. Co dzień ćwiczę i chyba tak już zostanie. ;] Aaa i mam 16 lat. To chyba tyle.
Dziś zaczynam 4 dzień d. kopenhaskiej. Zauważyłam, ze jak np siedzę trochę i pożniej wstanę i zrobię kilka kroków to robi mi się ciemno przed oczami, haha. Lubie ten stan. Śniadanie zaliczone: kawa z łyżeczką cukru. Za chwilę lecę ogarnąć włozy i oczy. Czekam do 14 i obiad, mniam. Nie mogę się doczekać kiedy skończą się te 13 dni diety. Na samą myśl czuje motylki w brzuchu, haha.
A dziś może zacznę nowy rozdział w życiu odnoście młości? Zobaczymy. Wychodzę dopiero po 19.00 jak dobrze pójdzie.. Oby było miło i ciepło haha. Ciaaao :)