Tak to mój obiadek.
Co dzisiaj zjadłam?
Śniadanie - pół bułki pełnoziarnistej z maśłem + kawa rozpuszczalna z 1 łyżeczką cukru.
Obiad - Sami widzicie więc chyba nie muszę pisać.
Piłam dzisiaj: Trzy szklanki wody, kubusia, ice tea peach w puszce.
Zero słodyczy!
Niestety nie znalazłam czasu na ćwiczenia. Musiałam zadowolić się dwoma godzinami wf. Mam już skakankę, więc zaczynam! :)
Mało czy dużo?