Gdy siedzę na progu tawerny,
Ja, bogini Isztar,
Jestem prostytutką, matką, żoną i bóstwem.
Jestem tym, co nazywa się Życiem,
Mimo, że wy nazywaliście mnie Śmiercią.
Jestem tym, co nazywa się Cnotą,
Mimo, że wy nazywaliście mnie Bezecnością.
Jestem tą, której szukacie
I którą znaleźliście.
Jestem tą, którą rozrzuciliście,
A teraz zbieracie moje szczątki.