W życiu jak i bramkaż na bramce trzeba się czasami rzucać by wybronić nawet najtrudniejszą bramkę. Tą bramką może być tracenie osoby którą się Kocha a może być to też niepogodzenie z faktem iż osoba na której Ci zalezy traktuje Cię w taki a nie inny sposób. Człowiek musi podjąć decyzje tak jak i bramkaż, czy zrobić to tak czy innaczej bo konsekwencje mogą być tragiczne ale pod względem czasu mogą wyść na dobre chodź też nie koniecznie... jak to powiedział ktoś ważny dla mnie kto niestety nie żyje a zna słyszało o Nim tak wiele osób i dla wielu jak i dla mnie jest Mistrzem " wsyzstko ma swoje pryjorytety, wszstko ma swoje wady, zalety" pytanie tylko czy jesteśmy w stanie się pogodzić z tymi wadami i je zaakceptować ...
z góry sory jak są jakieś błędy ale mam sieczkę w głowie i przez nerwy mogło się coś wkraść
Graba d(-.-)b