Do obłudnego chama, hipokryty i człowieka niezdolnego do autorefleksji.
Już nie jesteś tym bystrym i inteligentnym facetem jakiego poznałam.
Niestety, Twój chory mózg zaczyna płatać Ci figle. Zaczynasz popełniać błędy.
Wylewając na mnie to całe szambo spłukałeś ze mnie wszystkie uczucia i emocje.
Teraz bez trudu mogę zgotować Ci to, na co zasłużyłeś.
Nie, to nie będzie zemsta, to sprawiedliwość, która może w końcu Cię czegoś nauczy.
Twoja najdroższa M.