"Skubaniec"
Znowu skubaniec. Heh. Skubańca szybko i łatwo się robi,więc cały czas jest w moim domu. :)
Przepis w notce z dnia 25.07.2010 r.
Dzisiaj mama upiekła drożdżowca z rabarbarem...Mmmmm...Jak mi go brakowało!
W życiu nie zrobię tak pysznego drożdżowca jak mama. W życiu!
Z kolei ja dzisiaj zajmowałam się 3-bitem. Robię to ciacho na Adama urodziny,które odbędą się w Karpaczu.
Polewę na tego 3-bita zrobię wieczorem,bo u mnie ani ml mleka nie ma.
Tak ostatnio myślałam...Jeżeli bym zrobiła film o moim życiu to by ten film zaliczał się wyłącznie do komedii.
Jaką siebie zawsze robię idiotkę. Ha. Jedynie płakać ze śmiechu trzeba.
Ale ze mnie fajtłapa i dziwoląg... No ktoś musi być. ;P
Może w najbliższym czasie upiekę Napoleonkę. Zobaczymy. ;)
18.08.-23.08.2010 Karpacz.
;)