Jakieś beznajdziejne zdjęcie,które właśnie znalazłam na kompie ;) robione z półtora roku temu .

Jestem tak zła,że siema. Byłam dziś u ortopedy który ma mi operować kolano a On z tekstem,że: przeraszam jak najmocniej ale 24 nie moge wykonać operacji bo nie bedzie mnie ten cały tydzień,przełożymy termin na 31 stycznia. A nie chce innego ortopedy żeby mi wykonał tą operację ponieważ myślę ,że ten 1mój1 ortopeda jest jednym z lepszych lekarzy jakich znam ;) Może jestem głupia,ale chciałam mieć jak najszybciej tą operację bo już sie doczekać nie moge. Facebook mnie tak wkurwia,że masakra ,dostałam od takiej panny jakiegoś linka na fejcie,weszłam w niego i od tamtej pory mi wysyła do wszystkich tego linka,sorry wielkie dla nich bo to napewno jest wkurwiające ,dla mnie również ale nie umiem tego naprawić a jak spotkam tą laske to jej nogi z dupy powyrywam ;) Moje słowo. A tak z innej paki to śnieg stopniał trochę,tzn prawie całkiem,a ja tak jakby dalej w miejscu stoję ;] W niedzielę WOŚP na którego oczywiście idę i bedzie fajnie,tak jak w tamtym roku :))

Chyba powoli zaczynam łapać lepszą kondychę, bo nawet jak biegam te 2 km dziennie nie jestem zmęczona,mama mnie chce koniecznie zmusić do jedzenia a jak nie to chodźby do trochę większego tego mojego jedzenia,dziś nakupowała mi warzywa jakieś,płatki fitness i reszte pierdół a ja myślę skąd mam wziąść hajs na Bio-CLA,a w zieloną herbatę to już chyba jestem zaopatrzona do końca życia :)

Peace & Love .

Gołąbka :)