No od czego mam innego zacząć niż od Sylwestra ? ;) Tego sie raczej opisać nie da,było super chodź haha no Gołąbka odwaliła troche syfu ale i tak było na 100%. Mam pare postanowień noworocznych jedno z nich jest takie iż zaczynam ostro sie za siebie brać tzn biegam 2 km codziennie,kij z tym że 24 stycznia mam operacje na kolano,kij że mnie ono boli i kij z tym,że powinnam nadal nosić stabilizator ale mój cel to : 12 kg mniej :) Mam jeszcze ich pare i myśle,że ich dotrzymam,jedno mam swoje takie `bardzo ważne`,praktycznie jedno już z nich spełniłam,załatwiłam sama ze sobą `ten`problem.mam nnormalne według mnieadzieje,że to i da spokój na zawsze,nie obyło sie oczywiście bez `pijackiego płaczu`,chłopaki wpadli troche w szał,w ścianie są dziury po pięściach,kocham Was naprawde :* :).Postanowiłam też,że muszę się wziąść za nauke,tak haha wiem,że to co teraz pisze w ogóle sie ze mną nie zgadza ale to jest moje postanowienie,zaraz zasiądę do historii,jutro się biorę za niemiecki,w środę muszę poprawić a czwartek i piątek wolny, przyszły tydzień jeszcze chodzę do szkoły a od 24 stycznia leże w szpitalu także odwiedziny mile widziane,tyle,że nie chce widzieć żadnych słodyczy bo i tak ich nie tkne ale woda mineralna u mnie na + :)
no to bywajcie,pjęć :*
24 CZERWCA 2011
2 MAJA 2011
7 MARCA 2011
27 LUTEGO 2011
20 LUTEGO 2011
9 LUTEGO 2011
7 STYCZNIA 2011
3 STYCZNIA 2011
Wszystkie wpisy