Cześć, cześć
Zawiść. Woooach, na samą myśl o tym słowie robi mi się niedobrze. Sam nie wiem czemu, może dlatego że kojarzy mi się z starą babą o płaskiej twarzy wygladającej jak typowa wiedźma, a może dlatego że się przejadłem. Tak przejadłem się, oprócz schabowego wtrzachnąłem jeszcze frytki i pączka. Wracając do maintopu, są rzeczy które w małych głowach ludzi o ograniczonej pojemności wywołują zazdrość i pożadanie. Dzięki tym dwóm składnikom rodzi sie kurwizm. Czasami przechodzi moje pojęcie bowiem jestem w stanie określić jak bardzo takim ludziom jebie się w głowach. Myślę, że zazdrość wpędza ich świadomość tego czego nie osiagną. Mam na myśli KILKU PUNKTÓW WIECEJ IQ ŻEBY JAK JUŻ OBRABIAJĄ DUPY, TO NIECH POWIEDZA MI TO W TWARZ. Ale też nie o taką zawiść mi chodzi. Mam temat który mogę męczyć bez końca a i tak nie wykminię jak duże to koło zatoczy.
Dla przykładu, Skrillex chce brzmieć jak nikt inny a wszyscy chcą brzmieć jak Skrillex. Ło jezu ile to kopii rodzi, ojajebie.
Myślałem też nad tym, że czasami nie warto się poświęcać. Dobrze jest pozostać sobą bo ilekroć dasz z siebie ponad normę to tymbardziej ludzie będą więcej od Ciebie wymagali. I tu znowu mogę przytoczyć moją którąś tam notkę o tym żeby być jak najbardziej sobą i jak dużo odgrywają pozory.
Zamiana zmian, lubię to mówić :D Czy wy też macie ochotę wstać po dwóch tysiącach czterech mialiardach godzin spędzonych na uprawianiu bezczynnej monotonni że czas na zmiany? Bo ja tez nie ale tylko dlatego że mi sie nie chce. Tak, pisałem że czas na zmiany ale zmieniłem zdanie bo plany się zmieniły i zmieniłem zmianę. Nie chce mi się nic, komp grzeje moje uda, słucham jakiejś muzy która ostro jedzie po zmysłach, szukam już trzeci dzień fajnych efektów do dubstepowej muzy. Ale mam za to kochającą dziewczynę. Co prawda odkryłem w niej niesamowitą zdolność rozmawiania z kaczkami, ale nie wyobrażam sobie myśleć o nikim i o niczym innym. Bo widzę w niej więcej niż kiedykolwiek się dowie ;-)
Przez myślenie mój mózg się jeszcze dzisiaj nie wyłączył więc mam ochotę się pouczyć.
Uff dzięki bogu mi przeszło.