2009 - podróż życia trwa. Lofoty - chyba najpiękniejszy zakątek Norwegii z mikroklimatem takim, że mimo iż leżą za kołem podbiegunowym ciepły prąd morski ogrzewa ten prześliczny archipelag, więc temperatury są tam naprawdę bardzo przyjemne. Zdecydowanie stwierdzam, iż jest to jedno z moich miejsc na ziemi. Szkoda, że są tak trudno osiągalne.... (daleko i drogo). Mam marzenie.... polecieć tam zimą, zakotwiczyć się w jednej z przytulnych chat z kominkiem i zobaczyć zorzę polarną...................