Jeszcze jedno zdjęcie z Wilna.
Chciałam dodać coś z Litwy poza stolicą, ale najładniejsze fotencje z kliszy są właśnie z tego miasta.
To był pierwszy przystanek na trasie Litwa-Łotwa-Estonia.
Spotkaliśmy się tam z litewskimi znajomkami i zjedliśmy pyszny lokalny obiad (chyba jakieś kluchy (bliny??) ze śmietaną - pycha!).
Pamiętam, że podczas spaceru po mieście koszmarnie spaliłam sobie dekolt od prażącego słońca.