Oto mój magiczny kot o stu imionach, których nawet nie pamiętam.
W każdym razie - odkąd Tomek wyjechał na obóz, mój kot tak jakby próbuje mnie rozweselać - ciągle śpi na moim łóżku, kręci się koło mnie cały czas, czasem mnie zaczepia żebym się z nim pobawiła. Jest bardzo mądry i bardzo słodki ;)
fajnie, że go mam bo wnosi do mojego życia sporo radości.
No i jest jednym z dwóch facetów, których kocham.