I w końcu nadszedł ten dzień. Czekałam na niego od chwili gdy Cię poznałam. Cieszę się z tych dwóch ważnych słów. Ze słów "Kocham Cię". Skończyło się myślenie czy to będziesz Ty czy On. Ważne że jesteśmy razem. Nic więcej się nie liczy.
Dziś do pracy na 13, jutro wolne i w czwartek na rano. Dobrze że praktycznie co drugi dzień mam wolny to będzie można gdzieś wyskoczyć z kuzynem. W końcu trzeba się szykować. 18 grudnia wylatujemy, już nie możemy się doczekać. Bilety i wizy już są, więc pozostaje czekanie.