Sorry że dopiero teraz piszę ale w niedzielę i w poniedziałek ni miałam siły pisać. Na szczęście teraz mam wolną chwilę więc dodaję. Zdjęcie jest super. Ubustwiam je, Maciek jest tutaj taki uśmiechnięty. Ale do rzeczy.
Koncert był boski, nie udało nam się wprawdzie zdobyć autografu chłopaków ale i tak wrażenia są na wieki :) poza tym mamy zdjęcia i film więc jest ok. Glaca dawał z siebie wszystko, tak jak Zwierzak, Diamond Hill, Sajmon i Hacker. Oczywiście nie zapomniałam też o zespole który wystąpił przed My Riot: DMT-A. Byli nieziemscy, przy okazji zdobyłam razem z Angie i Arturem ich płytę. Kawałek na niej "Obudź się" jest nieziemski. Po tym koncercie Angie narzeka na siniaki, ja zresztą też, ale warto było. Miałam chrapkę też na koncert we Wro, ale tato nie zgodził się, ale za to udało mi się go namówić, żeby po Nowym Roku puścił mnie na koncert SLU/My Riot. Zobaczymy czy dotrzyma słowa ;D
Wycieczka też nie była taka zła. Film był dobry, chociaż myślałam że zakończenie będzie inne. Zawiodłam się w Galerii bo nie było Empiku. Teraz muszę zamówić płytę przez neta :(