PIKNIK 2012 ;>
nie wiem co napisac, wczoraj było spoko, ale trochę zepsułam.. w sumie nie tylko ja.
za to bawiłam się świetnie, śmiałam się i darłam, czego mam teraz efekty. od nowa jestem chora. po zaśpiewaniu piosenki poszłam się bawic na gumową zjeżdżalnię i bardzo się zmęczyłam i darłam, dzięki czemu teraz mam zapalenie krtani (?)
dzisiaj piknik w 6, nie wiem, czy idę . chciałabym, ale mam dużo nauki na jutro. zostało mi tylko 30 stron z chemii, z czego połowę umiem, fizyka oraaz geografia, którą muszę tylko powtórzyc.
niedziela to głupi dzień, stwierdziłam już to w czwartej klasie. aha i niefajnie miec takie głupie lekcje w poniedziałek. w przyszłym roku chciałabym to zmienic. w sumie nie zależy to ode mnie.
a moja typowa niedziela to : wstaję, jem, plątam się, jem, trochę się uczę, plątam się, komp, plątam się, jem. chcę już wakacje i chce miec świadectwo z paskiem . oby mi się udaaaało <3 głupi ma zawsze szczęście, więc może mi się uda.
a teraz spadam się poplątac i zadzwonię do Kornelii i moze pójdziemy do tej 6.
a teraz ADIOS, idę się uczyc, plątac i jeśc xD