Szkoła, osiemnastki, wszelkie przeziębienia i tak non stop.
Brak czasu na cokolwiek. Mobilizacja do ćwiczeń. Czas się zabrać za jakieś brzuszki. 2 ćwiczenia po 50 razy i 3 serie. Zbyt straszne. Masakryczne zakwasy. Trzeba wykombinować coś lżejszego.
Nie wytrzymuję z katarem !
http://www.youtube.com/watch?v=RLPhNlvFlWs <3