Geradiel

zaaawitaj królowooo różańca święteeego.

Nie mam pojęcia, czemu ja to tak w ogóle śpiewam. Nieważne.

Jutro rano wstaję, aż mnie to trochę martwi że dzisiaj pewnie pójdę spać późno. Trudno.Jak sobie myślę, że mam sprawdzian w poniedziałek, dwa wypracowania i zadanie domowe, to mnie szczerze mówiąc jasny szlag trafia. Ale już się przyzwyczaiłem. Jutro to zrobię, w swoim zaciszu i samotności. A jutro będę kompletnie sam. W sumie to długa historia, dlaczego, gdzie i po co. Ale ważne że będę sam. Kocham tą błogą samotność. W niej i dzięki niej się rozwijam. Czytam i piszę, i tworzę, i myślę. Wszystko to dla samotności. W niej czuje się jak chcę, jestem kim chcę. Bo w samotności nikt mi nie wytknie tego co się ze mną dzieje.

znów trochę zaczynam ględzić.

Znów zacząłem się zajmować moją książką Geradiel. Mam już trochę chęci żeby ją pisać, wkrótce będę kontynuował "dzieło".

zapraszam na blogspot:

oliver-wavves.blogspot.com

dzisiaj dodałem fragment swojej książki(tejże Geradiel ). Jak się spodoba, to dodam więcej.

Jak wszyscy będą mieli to gdzieś (jak zawzwyczaj bywa), to i tak dodam. :D

Jestem jak mały chłopczyk, który czeka na dworze
I wciąż myślę i myślę o Tobie
Jestem jak mały chłopczyk, który zmarzł na dworze,
ale gdy wróce do domu powiem Tobie
że jestem jak mały chłopczyk, zmarznięty po dworze
a rozgrzewa mnie myśl, myśl o Tobie

~z moich, do Niej. 

aep a'shea fael, mea elendiel geradiel.