HAHAHAHA. <3333
Miałam dać. Ponownie zryło mi jakośc. Robione kochanym telefonem.
Znowu napierdalam w Asasyna, Wiedźmina 2, Call of Duty 4-7 i The Sims Średniowiecza. <3333
DOSTAŁAM 3 Z NIEMCA. O__o
Byłam w Teatrze. Narodowym. Jakaś lekcja albo warsztat. Zaczęliśmy od zbiórki w szkole. Śniegu nasypało jak cholera. Narzekanie Warzywka (czytaj: Michała), oglądanie filmiku z Zuzanną. Zabieranie czapki Bratu. Spieranie się z Metalowcem Kubusiem:
" -Growl.
-Krzyk!
-Growl.
-KRZYK!
-GROWL. "
Growl wygrał. Fuck Yea.
Potem- Dwie (!) godziny jazdy. Zagłuszamy z Zuzką swoją muzką muzykę reszty (kanikuły itp.) Michał śpi na siedzeniach, kładł się. Oglądał ROSMT.
Wysiadamy. Wchodzimy do teatru. Zamknięte. Drugie drzwi. Weszliśmy. Wyszliśmy. 15 minut stania na śniegu. Bitwa na śnieżki przed narodowym. Cali w śniegu włazimy do teatru. Szatnie. Kible. Wychodzimy z kibli. Siadamy na zacnych krzesełkach. Boimy się luster. W czasie czekania około 20 minutowego zaczęliśmy wymyślać powitania (piątka, piątka, żółwik, piątka, bioderko/klata >D). Michał po klacie miał największy odrzut. Hahaha.
Reszta dnia : Nazywam się tak i tak. Wy się nazywacie tak i tak. Łazu łazu. Oglądu oglądu. Zamknięcie się w garderobie. Szukanie reszty grupy za pomocą wcześniejszego dialogu. Prawie zabiliśmy się na balkonie. Fajnie było. Byłam po jakieś pocztówki. Super.
Bitwa na śnieżki. Bitwa? WOJNA. Wracamy do autokaru. Nowego. Nanosimy panu kierowcy śniegu. Jedziemy. Maraton muzyki. Zrobili nas w konia. "Burger Queen" Placebo miał trwać 23 minuty. Piosenka ucichła- cisza.
Dzwonię po tatę. Wysiadamy. Idzę po słuchawki do kiosku. Wywaliłam się w zaspę. Wsiadam do samochodu. Sruuuuu do domu.
Siedzę i piję rosołek, zajadam się bułką. Za oknem pada. Dupa. Zdjęć nie ma jak robic.
Ostatni przylatują na krzaczek różne ptaki. Kosy chyba, wróble, sikorki. Z mojego pokoju widać czasem na kablu (kablu? XDDD) kawki. Dam zdjęcia.
Mam już z kalsą plany na Święta 2012! Paczeć. Tak bydziemy ubierać choinkę albo łazić w stroju Mikołaja! >D
Teksty na dziś:
"-O, ludzie.
-Nie nie do wiary. Bernard, fascynujace! Ludzie! I to w Warszawie! Mój Boże! Ludzie!"
"-Podcięcie z glana wcale tak nie boli"
"TWA NĘDZNA TWARZ POSMAKUJE TERAZ GLANA MOCY."
"-Teraz się przedstawcie i powiedzcie jaki związek macie z teatrem.
-Nazywam się Kuba i grałem w jasełkach.
-Nazywam się Olek i tak jak kolega grałe mw jasełkach.
-Nazywam się Ola, z tego co pamiętam- grałam w jasełkach.
-Michał. Jasełka.
-Nazywam się Zuzanna i występowałam w jasełkach.
-Asia, jasełka.
-Cześć, jestem Mgada i w niczym sie występowałam.
-O kurwa, heretyk."
"-Zapłaciłem. Wlazłem. Kopnąłem z glana. Wylazłem. Zwycięzyłem"
"- Sypnij jakimś kultowym tekstem Rudej
- Mmmm.. A cyrkiel macie?
- Stare
- RENATA, MACIEJ KARTKÓWKA JEST!
- Stare
- MA KTOŚ CYRKIEL DLA KOLEGI?
- Stare"
"-PANI RDZANEK MA NA IMIĘ JUSTYNA!
-NIEEEEEEEEEEEE!
-Justyna!
-NIEEEEEEE!
-PANI RDZANEK JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE TĄ SAMĄ PANIĄ RDZANEK!
-NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!"
"-Kocham cię, Wiktorio!
-Ja też ciebie kocham Karolino!
-Wasza miłość jest tak sztuczna jak mięso w mc donaldzie."
"-Uduszę się ze śmiechu zaraz.
-Śmiej się, śmiej się!"
"Szlachta siedzi na ławeczce. Ale z szacunku do plebsów i waszą bezgraniczną wierność, damy wam usiąść, plebsy"
"Chłopaki kłamią ale maja fajne bluzy. Lubię fajne bluzy"
"I supeeerrr kuuul tu jest
BO TOMUŚ ZE MNĄ JEST!
O Tomuś, Tomuś, Tomuś
Zabierz mnie dalekoooo
W góry bądź za las"- Adrian. Musiałam to napisać. XD
"HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ BARYŁO"- Autokar. <333
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24