"...Wieczorem Amy lezała na łóżku,wpatrując się w sufit.Technika porozumienia okazała się skutecznaw przypadku tylu koni na przestrzeni ostatnich miesięcy-Bajki,Cyganki,Spartana.Książę był pierwszym koniem,którey zdecydował się samotnie pozostać na środku wybiegu.
Spartan-to jego własnie jechali ratować,kiedy zdarzył się ten tragiczny dla mamy wypadek.Przypominała sobie pewne popołudnie,kilka tygodni po wypadku,kiedy w strugach ulewnego deszczu nakazywała Spartanowi biec wogół wybiegu,dając tym samym upust własnej wściekłości i rozpaczy po stracie mamy.W końcu Spratan zaczął wysyłać jej sygnały,których już zupełnie przestała się spodziewać,a po tym pierwszym porozumieniu z powrotem stał się łagodnym,wrażliwym zwierzęciem.Tylko Amy udało się do niego dotrzeć,bo tylko ona rozumiała,przez co przeszedł..."
Fragment "Heartland"
Blizny przeszłości (cz.7)
Cytuje,bo nie wiem co napisać.Marcela dostała kolki i to dosyc poważnie.Wszystko zrobione z Lady sie sypie przez...