Z moją Laduśką,z którą będę musiała sie chyba rozstac..nawet sobie tego nie wyobrazam..
Teraz wiem,że i tak sie nic nie ułoży,a może to i nawet lepiej?
Kolbierek sie wyprowadza i pewnie sie juz nie bedziemy tak często widywac,ale głowa do góry nie zginiemy!
BO WSZYSCU INNI MOGĄ MNIE...