Nieśmiałe, bardzo nieśmiałe wrażenie, mogące być jedynie wyobraźnią i nadinterpretacją
Za moment zegary zatrzymają się ponownie, czekając z płaczliwą nadzieją na kolejne nakręcenie
Nigdy nikt ich nie popsuje. Ostatecznie uciekną każdemu, wiesz? Nawet jeśli nie do końca mają przed czym i dokąd, nawet jeśli pozornie nie mogą już się poruszać
Nawet jeśli realizm nie pozwala im na to, żeby się poruszały. Tyle w nich realizmu, co we mnie rozsądku.
Martwe wewnątrz własnej głowy
Obdarzone szansą na szaleństwo, z pełną na nie licencją
Chore z nadmiaru niedomiaru, skute wszystkim, oprócz lodu
Przywiązane palcami tych, którzy chcieli dobrze, bo wiedzieli lepiej
Odmiennej religii i tego samego podobnego identycznego pochodzenia
To co czułam, co czuję i poczuję jeszcze
Ważaj, wiesz
Cały czas śpisz, wiesz
Ja też, ale ja mam tego absolutną świadomość
Wszyscy oszukują i czekają
Kontynuuję modlitwę pocałunkami takimi jak ten
By w końcu, za kupę, ogromne gówno czasu
Nie żegnając się z dniem wczorajszym
Nie dokończyć myśli
Inni zdjęcia: Ja pati991gdJa pati991gdJa pati991gd485 mzmzmzJa pati991gd: ) sciezkadzwiekowaMay quen... maxima24... maxima24Ja pati991gd