Tak luźno.
___________
Dzisiaj nic kompletnie się nie działo. Wstałam ok. 8.3o, poszłam z Tofikiem na spacer... Na 1o.3o do kościółka z Pipenem, jakże uroczy ksiądz wysłał nas przed sam ołtarz uważając iż nie wolno stać w przedsionku. Potem ice-cream with Toffe topping itd. Nauka chemii, oczekiwanie na mecz oglądając z wiarą, lecz na marne - przegrany. Oczekujemy poprawę w kolejnych odsłonach a szczególnie w Katowicach (08.07.2010r.) Znów nauka. Przypadkowe spotkanie z Roksanką. Plażóweczkę oglądamy. Potem leniuchowanie w domu i wieczorkiem odbijanie sobie z Pipenem.
___________
32 dni. e
P.R.S.K.S.K.T.Q.G... itd, itd. ; **