No to uważam 19.10.2013 za udany dzień.
Gosiaczek do mnie przyjechał :*** kilka zdjęć jst.
No i nie ma jak to domówka :*
Bardzo udany dzień i noc dzięki Gosi,Agacie,Dominice,Ani, Eli i Karolci :**
Uwielbiam was. :**
Sen od 5 nad ranem a pobutka o 8.25 ;/
Będzie trzeba to powtórzyć. :*
Nie ma jak to rozmowa mojej mamy :
Mama : no ale krupnik to znikł
Ja : Na mnie się mamo nie patrz mnie w domu nie było. nie wie gdzie jest
M: Tak ja już wiem gdzie jest
Normalnie uwilbiam ją :*