Po spacerku dobrze.
Hyhy. Dzięki, Kiciu ;** xd
***
Ktoś mi obiecał, że pomoże z tym dołkiem. Więc teraz cały ciężar spada na kogoś.
***
Ależ ja jestem blada.
***
I mam duży nos.
***
Wcale nie jestem brzydka. Nie jestem brzydka. Nie jestem brzydka... Nie jestem... :C
***
Mrożek, powiadasz. Mrożek był nawet niezły. Chociaż znam go tylko z Twoich opowieści na pięć minut przed konkursem.
No dobra, czytałam "Słonia".
Gdzie ja i Mrożek? A idź Ty. Się nie znasz, się nie wymądrzaj! xD :*
***
Ja mam wory pod oczami, czy jak?
Nie, nie jestem brzydka.
Moją mantrę i tak szlag trafi jak jutro rano spojrzę w lustro.
***
Co dzisiaj robiłam? Rano trochę ryczałam, a potem byłam na spacerze, żarłam prażynki i wafla, słowem: zwiększałam masę.
Ale przecież nie jestem gruba. Ani brzydka.
***
Jutro o 15 na kręgle z Ewą, Sandrą i Agnieszką. Biorę aparat, będą focie słitaśne do porzygu. <3
***
Jak mi się nudzi to nie mam z kim wyjść, a kiedy czas zajrzeć w książki, mam nagle tyle znajomych, że nie wiadomo z kim iść. -.-
Od jutra się uczę, od rana.
***
Łoł, musze ćwiczyć ten mój mrożkowo-bridżetdżonsowy styl pisania. Skończyć w szkole z tym szablonowym skrobaniem "byle było".
W końcu, jesli mnie na coś stać, to czemu tego nie pokazać?
Otwieram się.
Ale ciężko jest :C to propo otwarcia, nie pisania.
***
Mam czekoladę. Rozklejam papierek... Od tego są wałki na brzuchu i pryszcze.
Przecież i tak nie jestem brzydka.
Eee, niedobra jest, gorzka. Jestem uratowana!
***
Mogłabym tak pisać w nieskończoność o pierdołach, ale kto by tą notkę wtedy czytał? Już i tak się dowiedziałam, że za długie piszę i sie nie chce tego czytać.
***
Głowa mnie boli. I brzuch trochę. Nogi... stop. Nie marudzę. Idę spać.
Branocka : *