Z tej strony kłania się uśmiechając nieszczerze Doryna.
Właśnie wróciłam z najazdu na mój ulubiony lumpeks. Uwielbiam widok dwudziestu kobiet kłócących się o jedną zapchloną bluzkę i pięciu chłopaczków wyrywających sobie płytę z pornosem za dwa złote. Panowie zastanawiający się, czy kupić żonie seksowną bieliznę za jedyne siedem złotych, bijący się z myślą - a jeśli rozpozna, że to używane? Tak więc obserwowałam z przyjemnością tych wszystkich ludzi, bijących się z innymi i z sobą samym, a później poszłam na papierosa. Boże, chyba mnie widział ten przystojny nauczyciel od wychowania seksualnego. Kurczę. Postanowiłam udawać, że ja to nie ja, szłam jak kaczka, zamiatając tyłkiem zaspy śnieżne i usiłowałam wydmuchiwać dym w szalenie seksowny sposób. Niestety scenka niezaprzeczalnie mi nie wyszła, bo zahaczyłam moją metrową szpilką o wystający kawałek chodnika i wpadłam mu prosto w ramiona. Uśmiechnęłam się, seksownie unosząc jeden kącik ust do góry i poszłam dalej, nadal zamiatając.
Boże, nie uwierzycie co się stało! Właśnie zadzwonił do mnie mój brazylijski kochanek sprzed 4 lat i powiedział, że mnie widział z tym od wychowania seksualnego, jak ćwiczyliśmy na ulicy. Postanowił nasłać na mnie mafię sycylijską! O kurwa, o kurwa, muszę wiać na afrykańskie stepy i szybko spiknąć się z jakimś murzynem o brach szerokości małego domku. Hm, a rzekomo murzyni mają duże... poczucie humoru :P.
O kurwa, znowu dzwoni... Zmiatam stąd.